Gwałtowne zmiany pogody, niższe temperatury oraz porywisty wiatr sprzyjają przeziębieniom. Co roku tysiące Polaków zimą skarży się na ogólne osłabienie i katar, które utrudniają im codzienne funkcjonowanie. Mało kto jednak wie, że podobne przypadłości mogą dokuczać także psom, dla których zima to najtrudniejsza pora roku. Nie chcesz, żeby przeziębienie dopadło Twojego ukochanego czworonoga? Sprawdź, jak go przed nim uchronić!
Ogranicz spacery!
Wielu opiekunów psów popełnia podstawowy błąd i nie dostosowuje długości spaceru do panującej pory roku. Zimą niewskazane są wielogodzinne wędrówki po parkach, łąkach czy lasach, w których mogą znajdować się zamrożone zbiorniki wodne – różnego rodzaju stawy lub jeziora. Jeśli temperatura spadła grubo poniżej 0° to najkorzystniejszym wariantem są krótkie, ale częste wyjścia do załatwienia potrzeb fizjologicznych i przebywania przez chwilę na świeżym powietrzu.
Uważaj na spacerach!
Nie tylko sam czas spacerów jest ważny, ale także to, co na nich psiak robi. Bardzo często śnieg i sople lody są dla czworonoga niezwykle ciekawe. Niestety, ale zjedzenie śniegu czy polizanie lodu sprzyja infekcjom górnych i dolnych dróg oddechowych. Dodatkowo może stać się przyczyną jeszcze poważniejszych chorób, gdy znajdują się na nich pasożyty lub różnego rodzaju wirusy, atakujące zwłaszcza układ pokarmowych.
Kupuj dobrą karmę!
Aby chronić się przed chłodem, psy potrzebują dużo energii. Muszą więc mieć zbilansowaną i pełnowartościową dietę. Jakie pokarmy kupować? Na pewno te zawierające dużo witamin oraz nienasycone kwasy tłuszczowe. Przykładowo, karma Happy Dog zawiera dużą ilość białka oraz odpowiedzialnej za odporność witaminy E. Rozwiązaniem w takich okresach jak zima mogą okazać się też wzmacniające preparaty witaminowe.
Suszenie po każdej wizycie na dworze!
Z racji tego, że zimowym spacerom bardzo często towarzyszą opady śniegu z deszczem lub samego śniegu, absolutnie konieczne jest regularne wycieranie psiego futra oraz łapek. W przeciwnym razie przez dłuższy pupil będzie marzł. Zwłaszcza po spacerach porannych, kiedy przez wiele godzin zostaje w domu sam.
Ogranicz używanie kaloryfera!
Gdy tylko temperatura oscyluje ok. 0°C, odkręcasz kaloryfery na „5”? Nie jest to najlepsze rozwiązanie dla psa. Przyzwyczaja się on do wysokiej temperatury, przez co spada jego odporność i spacery stają się bardziej uciążliwe. O ryzyku złapania infekcji nie wspominając. Jak tego uniknąć? Przede wszystkim nastawić się na ograniczone grzanie i nie kłaść psiego posłania w okolicach kaloryfera.
Zostaw komentarz