Wakacje to czas, który mogę poświęcić książce. Uwielbiam te chwile, gdy mogę spędzić beztroski czas z książką siedząc na leżaku w ciszy i spokoju. Ponieważ dysponuję większą ilością czasu, nadrabiam czytanie, co daje mi niezwykłą radość. Ku mojej uciesze, moja córka, również z przyjemnością sięga po książki i kończąc jedną, zaczyna drugą.
Zazdroszczę obecnie młodym ludziom czasów, w których mają osobne, i muszę przyznać, bardzo bogato wyposażone, własne półki w księgarniach z książkami young adult. Gdy ja byłam dużo młodsza, nie miałam takiego wyboru, a teraz jest w czym wybierać. Młodzi nie czytają … nie do końca się z tym zgodzę, gdyż jest spora grupa czy to młodzieży, czy młodszych, którzy sięgają po książkę, a znaczna część z nich woli papierową wersję, a nie elektroniczną.
Ponieważ jest wiele kontrowersji związanych z tym, co młodsi powinni czytać, czego nie powinni, a co mogą, dlatego razem z córką wpadłyśmy na pomysł, że skoro ja też czytam, to najpierw ja sprawdzam daną książkę, by potem ona mogła się w spokoju nią cieszyć. Podoba mi się ten pomysł, gdyż książki young adult przenoszą mnie trochę wstecz, mimo biegnącego czasu. Niektóre z tych książek może przeczytać już dziś, a inne chwilkę poczekają.
Ostatnio w moje ręce wpadła książka „Fala” Marii Krasowskiej. Widziałam, że jest popularna wśród młodych, więc postanowiłam ją sprawdzić. Już sam temat – tsunami i świat po przejściu niszczącej fali, zdecydowanie wydał mi się ciekawy. A czy warto sięgnąć po tą książkę?
WYSTARCZYŁO SZEŚĆ DNI, BY ŚWIAT SIĘ ROZPADŁ. CO PRZYNIESIE NASTĘPY TYDZIEŃ?
Taki opis znajdziemy z tyłu książki „Fala” Marii Krasowskiej. Intrygujące? Szczerze przyznam, że wcale mnie nie dziwi, że książka zdobyła taką popularność w Polsce.
Bardzo dobrze się ją czyta, a historia bohaterów, którzy w normalnym świecie nigdy, by nawet nie zamienili z sobą słowa, jest bardzo wciągająca. W tle mamy pokazane niszczące żywioły,gdyż tsunami to dopiero początek. Co jest ciekawe, widzimy również jak tak ogromna tragedia potrafi zmienić człowieka, niektórych na dobre, innych wręcz przeciwnie. Mamy tutaj pokazany obraz po tragedii, walkę o przetrwanie i rodzące się uczucia między młodymi ludźmi, którzy muszą o siebie walczyć w warunkach trudnych do życia. Jedni łatwo się odnajdują w sytuacji, innym świat wali się prosto na głowę, ale dzięki temu mogą odkryć u siebie to, czego wcześniej nawet nie podejrzewali.
Książka jest bardzo ciekawa. Jak widać na zdjęciu czekają już na mnie kolejne części, gdyż „Fala” to dopiero początek i bardzo chętnie poznam kolejne przygody bohaterów książki.
Zostaw komentarz